Na początek wielki uśmiech : )))))))))
Zaczęły się wakacje, jest więc się z czego cieszyć (pomijając fakt, że od pewnego czasu i tak mam powody do radości-ha!).
W twórczym kierunku ostatnio za bardzo nie działam.Brak mi pomysłów.
Doszły mnie słuchy o zakupie jakiegoś wypasionego aparatu, więc może z czasem zaczną pojawiać się jakieś zdjęcia.A może nie.Z reguły wolę fotografować ludzi, a modeli mi brak (jak już wielokrotnie wspominałam).Może mimo wszystko jakoś, coś...Zobaczy się.
Gdyby odnieść się do teraźniejszości...jestem okropnie łakoma i głupia :}
A ludzie się zmieniają, to prawda.Jedni (podobno) na lepsze, inni na gorsze.
Dlaczego zawsze mnie to tak zaskakuje i wprowadza w straszną dezorientacje?
Mogłabym się nauczyć: ludzie - się - zmieniają.
Choć nie do końca.
A może tylko stwarzają pozory, że się zmienili?
Odwieczna prawda - Ola nie lubi takich zmian i nie do końca potrafi się z nimi łatwo pogodzić.